czwartek, 14 lutego 2019

PIEROGI CZEKOLADOWE

"Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje." 1 list do Koryntian 




Tak sobie pozwoliłam zacząć mojego dzisiejszego posta cytatem z Biblii z racji Walentynek, 14 luty Dzień Zakochanych. Święto obchodzone niemalże na całym święcie, w każdym zakątku jego  symbolem są serca, róże, wiersze no i prezenty. Ciekawostką jest np. to, że w Słowenii Walentynki są dniem wiosny, w Iranie w tym dniu miłość swą kieruje się do matek i żon, w Japonii to kobiety wręczają swoim panom upominki w postaci czekoladek. Jak z każdym świętem, co kraj to obyczaj. Rano w radiu słyszałam informację odnośnie funduszy jakie przeznaczamy na dzisiejsze święto - UWAGA !!! Są to wydatki porównywane do prezentów Mikołajkowych, czyli w granicy 50- 350 zł . Szok!!! A mój dzisiejszy walentynnkowy prezent dla ukochanego liczy zaledwie kilkanaście złotych. Otóż są to czekoladowe walentynkowe pierogi. Bardzo słodkie  z dużą nutą miłości  a do tego nie potrzebne są nakłady z dwoma zerami. 

Składniki

CIASTO:
  • 300 g  mąki
  • ok. 3/4 szklanki bardzo gorącej wody
  • 30-40 g masła
  • pół  kostki gorzkiej czekolady + do polania 
  • łyżka kakao 
FARSZ:
  • 1/2 kg. białego sera (dobrze odciśniętego)
  • łyżka cukru
  • pomarańcza 
Sposób przyrządzenia: 
  1. Do miski przesypać mąkę i kakao, wymieszać;
  2. Masło rozpuścić razem czekoladą;
  3. Łyżką drewnianą wymieszać mąkę z gorącą wodą i roztopionym masłem i czekoladą;
  4. Przełożyć na stolnicę, zagnieść ciasto, wykrwać krążki szklanką.
  5. Pomarańcze sparzyć, zetrzeć skórkę na tarce, wycisnąć sok i podzielić na pół. 
  6. Ser wymieszać z cukrem i sokiem z pomarańczy. Zrobić malutkie kuleczki.
  7. Każdą kuleczkę nakładać na krążek zlepiając dokładnie brzegi, robiąc koronkę. 
  8. Pierogi gotować we wrzącej wodzie jeszcze przez 2 miuty od momentu wypłynięcia. 
  9. Połówkę czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać drugą część soku z pomarańczy, polać pierogi tuż przed podaniem. ♥️♡♡♥️♥️♥️♥️♥️♥️♡♡♡♡
Dużo miłości Wam życzę :-) 




niedziela, 10 lutego 2019

POMYSŁ NA OBIAD




Zagwostka , co zrobić na obiad pewnie nie jednej gospodyni spędza sen z powiek a może i gospodarzowi. Otóż dziś moje kochane kobitki  i panowie przychodzę Wam z odsieczą . Bardzo szybki obiad zarówno w wersji mięsnej jak i wegetariańskiej. Zgodny z pożądaną modą FIT. Jak dla mnie najważniejszą pozytywną cechą tego posiłku  jest czas. Wiadomo "Polak głodny Polak zły ", czyli w mgnieniu oka można upichcić i delektować się każdą częścią z osobna. Więc do roboty :-) 
Ilość  składników zwiększamy proporcjonalnie wg domowników, ja robię na dwie osoby. 

Składniki: 

  • 4 ziemniaki 
  • 2 filety miruny ( inną ryba lub zamiennie z filetem z kurczaka) 
  • 2 marchewki 
  • sok z połówki cytryny
  • ząbek czosnku 
  • łyżka masła 
  • garść świeżego szpinaku 
  • sól, pieprz cytrynowy , pieprz czarny 
  • kropla oleju 
  • łyżka śmietany 
Sposób przyrządzenia: 
  1. Ziemniaki dokładni umyć i ugotować z łyżeczką soli w mundurkach;
  2. Rybę lub kurczaka natrzeć solą i pieprzem, ugotować na parze;
  3. Marchew oczyścić , obrać ze skóry zetrzeć na tarce o dużych oczkach, dodać olej i sok z cytryny;
  4. Szpinak  blanszować na maśle z ząbkiem czosnku, przyprawić do smaku i dodać łyżkę śmietany;
  5. Ugotowane i przestudzone ziemniaki pokroić na grube plastry, rybę lub kurczaka nakryć szpinakową pierzynkę podawać na gorąco z surówką z marchewki. 


GULASZ CZERWONY WEGETARIAŃSKI




Och jak mi się marzył taki gulasz prawdziwy tylko oczywiście bez mięsa. Moja wersja vege jest wspaniała. Delikatny smak dzięki czerwonej soczewicy podsycony papryczką chilli. Wspaniały!!  Idealne dopełnienie do niedzielnego obiadu uwieńczyły kopytka i surówka z kapusty pekińskiej zaprawiana sosem balsamicznym. Będąc wegetarianką już pełną gębą doceniłam smak, wartości odżywcze soczewicy, gdzie wcześniej nawet się nią nie zainteresowałam. No ale już nie ma co pisać, czas na degustację. Smacznego ☺️☺️☺️☺️


Składniki: 


  • szklanka czerwonej soczewicy 
  • 3 marchewki 
  • 1 pietruszka 
  • 1/ 3 małego selera 
  • 1 biała cebula
  • 1 por ( biała część) 
  • 2 ząbki czosnku 
  • 4 pomidory 
  • papryka czerwona 
  • olej do smażenia 
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego 
  • opcjonalnie łyżka śmietany 
  • pół papryczki chili 
  • sól, pieprz, 2 liście laurowe, 2 ziarenka ziela angielskiego
Sposób przyrządzenia:
  1. Marchewkę, pietruszkę, selera, obrać i pokroić w dużą kostkę. 
  2. Cebulę, por pokroić i poszatkować, zeszklić w rondlu. 
  3. Do rondla dodać składniki nr 1 plus papryka ,  ziele angielskie, listki laurowe, zalać 1,5 szklanki wody i dusić pod przykryciem na małym ogniu do momentu wyparowania jej. 
  4. Soczewicę wypłukać w zimnej wodzie, dodać do rondla z warzywami. 
  5. Ponownie podlać wodą dusić ok. 10 min, następnie dodać pomidory wcześniej sparzone obrane ze skóry oraz koncentrat pomidorowy. Doprawić  czosnkiem, przyprawami, wymieszać, gotować jeszcze chwilę i jeść. Z kopytkami jak u mnie, z bułeczką czy innymi ulubionymi dodatkami.