Składniki:
- szklanka kaszy jaglanej
- 2 szklanki wody
- 1,5 brzoskwini
- jogurt naturalny lub dżem brzoskwiniowy
Sposób przyrządzenia:
Kaszę bardzo dobrze wypłukać zimną wodą a na koniec wrzątkiem, żeby pozbyć się goryczy. Do gotującej się wody wsypać kaszę i gotować na bardzo małym ogniu do momentu wchłonięcia wody. Brzoskwinie pokroić w małą kosteczkę. Wymieszać z kaszą, dodać dżem lub jogurt - jak kto woli. Można to i to.
Gwarancja pełnego brzucha do samego obiadu:-)
jaglanka na słodko w takim wydaniu to deser idealny :)
OdpowiedzUsuńja dopiero zaczynam przygodę z kaszą na śniadanie ale myślę, że jest to wspaniały początek :-) Pozdrawiam ciepło w tę słoneczną sobotę.
UsuńUwielbiam jaglankę pod każdą postacią, z brzoskwiniami także, choć najczęściej robię najzwyklejszą, z orzechami i rodzynkami :) Ale kasza jaglana chyba do wszystkiego pasuje :) A Twoje śniadanie wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńduże znaczenie też miał dla mnie fakt, że od 6 do południa nie miałam czasu nic przekąsić a kasza jaglana jest tak sycąca, że spokojnie mogłam funkcjonować bez podjadania. Z rodzynkami i orzechami jeszcze nie jadłam, koniecznie muszę spróbować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń