Brownie:-) Będzie dziś do kawusi do herbatki do kompotu. Ciasto jest pochodzenia amerykańskiego i od angielskiego słowa brown - czyli brązowy przybrało swoją nazwę. Jest na bazie ciemnej, gorzkiej czekolady. Powinno być w środku wilgotne i soczyste. Bardzo trudno jest zrobić idealne Brownie. Ja podjęłam wyzwanie, które jest podwójnie trudne, ponieważ będzie bezglutenowe, bez mąki. Dziś już jest to powszechne i nikogo nie dziwi, może z wyjątkiem mnie , bo nadal nie mogę w to uwierzyć, jak ciasto może być bez mąki, ba i to jeszcze z czerwonej fasoli.Jednak dla mnie będzie ono ciastem czekoladowym, nie tam żadnym Brownie. No to do dzieła ☺☺☺☺
Składniki:
- puszka czerwonej fasoli
- 2 jajka
- 1 banan
- 1,5 płaskiej łyżeczki sody
- łyżka miodu
- 3 łyżki oleju kokosowego lub rzepakowego
- 2 łyżki ciemnego kakao
- truskawki
na polewę: 1 gorzka czekolada, 1/3 kostki masła
Sposób przyrządzenia:
- Fasolę opłukać, wysuszyć na sitku. Bardzo dokładnie zblendować na gładką masę. Dodać banana, kakao, jajka, miód, olej i jeszcze raz zblendować. Przełożyć do małej keksóki i piec ok. 50 min w 180 st.
- Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać masło. Wymieszać. Polać ciasto, udekorować truskawkami .
SMACZNEGO!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz