Myślę, że środowe popołudnie jest doskonałą porą, żeby się
zrelaksować przy smażeniu naleśników. Nie ma lepszego odstresacza od gotowania. Po pierwsze, można wrzucić na luz po stresującej pracy i wyżyć się na garach, a następnie można ten stres smacznie zjeść :-)))) Nawet, jak nie macie ciężkich dni, to polecam naleśniki, bo zawsze poprawiają humor i rozpieszczają podniebienie ♡♥♡♥♡♥
Składniki:
- 1 szklanki mąki razowej
- 1 jajko
- 2 szklanki mleka
- szczypta soli
- olej do smażenia
nadzienie:
- kostka białego sera
- 3 łyżki cukru brązowego
- 1 mały kubeczek jogurtu greckiego
- 4 mandarynki
- czekolada gorzka pomarańczowa + 100 ml śmietanki 30%
oraz ok 2 łyżek orzechów arachidowych pokruszonych
Sposób przyrządzenia:
- Składniki na ciasto delikatnie wymieszać, a następnie zmiksować lub roztrzepać, ja dziś wybrałam to drugie ☺☺ Odstawić na pół godziny. Rozgrzać mocno płaską patelnię i wacikiem nasączonym olejem porządnie ją nasmarować . Nalewać chochlą tyle ciasta na patelnie aż zakryje całe dno. Można śmiało podrzucać do góry, za którymś tam razem na pewno się uda, oczywiście wcześniej trzeba podważyć widelce.
- Ser rozdłubać widelcem, dodać jogurt, połowę obranych mandarynek, cukier i zblendować na gładką masę.
- Śmietankę zagotować, dodając kostki czekolady.
- Każdy naleśnik smarować grubą warstwą sera posypując małymi cząstkami mandarynek.
- Tuż przed podaniem polać gorącą czekoladą oraz posypać orzeszkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz