Przedstawiam Wam najpyszniejszą zupę z nutą orientu. Pomysł zaczerpnięty z Kwestii smaku, dosyć mocno zmodyfikowany więc nie wiadomo jak ona ma na imię :-) bardzo treściwa ale też uzależniająca.Miał być obiad na trzy dni, niestety był na jeden. Naprawdę polecam raz w tygodniu zamienić pomidorówkę, którą notabene uwielbiam na coś nowego, coś innego. Cudownie jest smakować, podkradać pomysły z innych stron świata. Kumin rzymski, który poznałam dopiero będą w podróży w Marko, jest niedocenioną przyprawą w Polsce. Oczywiście nie nadaje się do każdej potrawy ale tego się dowiemy podczas eksperymentów w kuchni. Anegdotką jest np. to że moja siostra dodała tej przyprawy do barszczu wielkanocnego. Szczerze? był okropny ☺️☺️☺️Więc nawet w kuchni uczymy się na błędach. Tymczasem zapraszam na ósmy kulinarny cud świata.
Składniki:
- 1 por ( biała częśću) lub cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2, 3 małe bataty
- 1/3 szklaki czerwonej soczewicy
- 1 szklanka ugotowanej cieciorki
- 1,5 do 2 litrów wody lub bulionu warzywnego
- ok. 2 łyżek oleju
- sól, ostra papryka, koniecznie KMIN RZYMSKI , świeża kolendra
Sposób przygotowania:
- Batata i pora pokroić w kosteczkę, czosnek przecisnąć przez praskę włożyć do garnka razem z olejem i smażyć do 10 min.
- Następnie dodać suchą soczewicę , przyprawy i smażyć jeszcze przez 5 min.
- Dodać gorący bulion lub wodę, wymieszać dołożyć cieciorkę. Gotować zupę jeszcze przez 10 min, w razie konieczności dolać wody i doprawić do smaku. Tuż przed podaniem dodać posiekaną kolendrę.
Opcjonalnie można dodać mleczko kokosowe lub śmietankę 30 % . Cieciorke zamienić w krewetki lub pierś z kurczajaka.Najważniejszym składnikiem w moim domniemaniu jest tu kumin rzymski i kolendra. Przysięgam lepszej zupy nie jadłam nigdy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz