Przy takiej misce żałuję
tylko jednego, że tak późno odkryłam najsmaczniejszą kuchnie świata. Dawno,nic tak nie rozpieściło mojego podniebienia. Na curry jest mnóstwo przepisów w internecie
ale warto sobie coś po swojemu skombinować, doprawić, coś dodać, odjąć. Po prostu stworzyć arcydzieło kulinarne. Ja już swoje
mam :-) 
Składniki:
- 1/2 opakowania ugotowanej cieciorki (plus 1/2 szklanki wody, w której się gotowała)
 - cebula
 - puszka pomidorów krojonych
 - ząbek czosnku
 - łyżka czerwonej pasy curry(opcjonalnie)
 - ząbek czosnku
 - puszka mleczka kokosowego ( 400 ml)
 - po łyżce: kuminu rzymskiego mielonego, papryki ostrej, papryki słodkiej, curry w proszku
 - 3 łyżki oleju
 
Sposób przyrządzeni:
Cebulę poszatkować
bardzo drobno, zeszklić na oleju. Dodać puszkę pomidorów (odradzam z lidla), dodać
mleczko kokosowe, przyprawy, cieciorkę razem z wodą, gotować bez
przykrywki aż sos zgęstnieje. Polecam serdecznie posypać posiekaną
kolendrą, ja akurat dzisiaj nie miałam. 
Porada: podawać z jaśminowym ryżem ugotowanym al dente 



