Miały być pierogi ale mam lenia okropnego i są gołąbki z kapusty włoskiej, kurek, kaszy bulgur z sosem kurkowo - koperkowym. Elegancja - Francja. Wszystko było by pysznie tylko jeden fakt mnie okropnie smuci a mianowicie, że grzybki zakupione w markecie, w ogóle nie mają zapachu kurek..Ech, dokąd ten świat zmierza:-( Już nawet kurki hoduje się chemiczne, strasznie to smutne. Pamiętam ich zapach z dzieciństwa, prosto z lasu, aromatyczne i kuszące. Teraz mieszkając w betonie muszę pocieszyć się tym co oferują markety, bo bazarkom też nie wierzę. Jak sobie sama nie pójdę i nie nazbieram , to i nie będę miała. No ale wracając do moich gołąbeczków wyszły znakomite i do tego takie piękne jak malowane. Mniamm.....
Składniki:
- średniej wielkości kapusta włoska
- szklanka ugotowanej kaszy bulgur
- 250 g kurek
- jajko od szczęśliwej kurki ( ja mam od osobistych kurek taty)
- jedna mała cukinia
- 3 łyżki masła
- sól, pieprz, papryka ostra w proszku
- pęczek szczypiorku z dymki
na sos:
- 250 g kurek
- 1 ząbek czosnku
- 50 ml bulionu drobiowego
- pęczek koperku
- sól, pieprz
- 2 łyżki sosu sojowego
- 50 ml śmietany 30 % lub 18 %
Sposób przyrządzenie:
- Kurki dokładnie wyszorować najlepiej szczoteczką, bo sprytnie ukrywa się w nich ziemia.Ugotować, po przestudzeniu pokroić na mniejsze szczęści. Połowę zostawić do sosu, połowę wymieszać z ugotowaną kaszą. Cukinie zetrzeć na tarce o grubych oczkach, poddusić na maśle. Dodać wraz ze szczypiorkiem, czosnkiem i jajkiem do kaszy i kurek. Doprawić do smaku przyprawami.
- Wykroić głąb z kapusty i włożyć do osolonego wrzątku w dużym garnku. Stopniowo wyjmować mięknące liście. Grubsze nerwy postukać tłuczkiem do ziemniaków.
- Na gotowe liście kłaść po dwie łyżki farszu, formować gołąbki ale tak jak sajgonki a nie krokiety.
- W tym samym dużym garnku ułożyć na dnie liście , które nam zostały i układać ciasno gotowe sztuki. Zalać osoloną wodą i gotować ok 30 minut aż będą miękkie.
Sos:
Połowę kurek, które nam zostały zmiksować blenderem, przełożyć do rondla. Dodać bulion, śmietanę posiekany czosnek i koperek. Do smakować przyprawami i sosem sojowym. Jeżeli sos nie zgęstnieje,oprószy łyżką mąki.
Gołąbki podawać na gorąco z sosem :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz