O szałwii hiszpańskiej już jakiś czas temu pisałam, jeszcze jak była mało znana i chyba mało lubiana PUDDING Z NASIONAMI CHIA . W tym roku mam wrażenie, że zrobił się na nią wielki szał. Koleżanki w pracy zachwalają, spożywają i namiętnie kupują ale to dobrze, ponieważ nasiona chia są bardzo zdrowe. Mało tego, pite codziennie z wodą doskonale nawadniają organizm. Jednak jak się okazuję, nie każdy jeszcze słyszał o tym cudownym nasionku, otóż napotkałam na swojej drodze jedną niewiastę, która na słowo szałwia hiszpańska zrobiła oczy jak pięć złotych. Zielonego pojęcia nie miała, co to, z czym to się je i po co to się je. W związku z powyższym, zorganizowałam mały warsztat kulinarny. Izabela zrobiła prawie sama torcik z nasionami chia. Doskonały...
Składniki:
- 400 ml mleka sojowego
- 7 łyżek nasion chia
- 4 brzoskwinie
- garść borówek
- 1,5 opakowania ciasteczek maślanych lub pełnoziarnistych
- 1 margaryna
- 3 łyżki cukru brązowego
- 2 łyżeczki agaru - zamiennie z żelatyna
Sposób przyrządzenia:
Ciasteczka rozdrobnić wałkiem do ciasta. Margarynę rozpuścić, dodać do ciastek. Całość przełożyć do tortownicy. Odstawić na 40 min do lodówki.
W tym czasie nasiona chia połączyć z mlekiem sojowym i delikatnie wymieszać.Brzoskwinie obrać ze skórki, zmiksować, dodać do nasion. Agar lub żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie, dodać do masy. Przełożyć na spód ciasteczkowy. Włożyć do lodówki na godzinę. Po tym czasie posypać borówkami. Ponownie włożyć do lodówki na co najmniej 8-10 godzin. Cierpliwie czekać.
Wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post. https://jaglusia.wordpress.com/2016/08/03/makaron-penne-z-bobem-i-ricotta/
i tak smakuję :-)
UsuńBardzo ciekawa jestem smaku tego cuda:)
OdpowiedzUsuńSamo w sobie chia jest bez smaku, raczej wszystko zależy od mleka, którego użyjemy. Można migdałowr, owsiane, kokosowe. Mnie najbardziej smakuje z sojowym naturalnym. Zachecam do spróbowania. Na początek może pudding? Truskawek już nie ma ale np. bananem😙
Usuń