Jestem zakochana w komosie ryżowej, która przypomina po ugotowaniu małe białe robaczki.Pierwszy człon nazwy brzmi bardzo egzotycznie, także krótka lekcja, co to takiego. Komosa ryżowa, to roślina hodowana w Ameryce Południowej i nie ma nic wspólnego z ryżem. Młode liście są traktowane i spożywane jako warzywo a owoce to małe ziarenka, z której można zrobić np. mąkę. Powszechnie nazywana ryżem peruwiańskim, pewnie z racji, że wieki temu była głównym pożywieniem Inków. Zawiera bardzo dużo wapnia, fosforu, żelaza oraz drogie Panie witaminy E. Może być zamiennikiem ziemniaków do obiadu czy składnikiem pysznych sałatek, a ja właśnie dzisiaj taką przygotowałam - na momencie
:-)))
Składniki:
- szklanka komosy ryżowej
- 1 duży pomidor
- 2 ogórki zielone
- 1 czerwona papryka
- 1 duże awokado
- dwie garście rukoli
- sól morska, pieprz
- oliwa, sok z cytryny
- odrobinę kiełków z lucerny
Sposób przygotowania:
Komosę ryżową wypłukać, ugotować wg przepisu na opakowaniu. Wszystkie warzywa umyć, pokroić w kostkę, wymieszać z rukolą i komosą. Dodać oliwę, sok z cytryny, doprawić do smaku.Udekorować kiełkami.
Przepyszne jedzenie w kilka minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz