To już praktycznie koniec truskawek, jest mi tak smutno jakby co najmniej miał nastąpić koniec świata. Kocham truskawki..
Dzisiaj postanowiłam je usadowić w kluchach, czyli w knedlach. U mnie w domu nie robiło się raczej takich potraw, nie wiem w sumie dlaczego ale nie pamiętam ich smaku z dzieciństwa.Właściwie to dopiero jak sama zaczęłam pichcić, to poznałam jak to smakuje i jak można się przy tym odstresować :-)
Składniki:
- 1,5 kg starych ziemniaków
- 1 jajko
- 3-4 łyżki mąki pszennej
- 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej
- truskawki
- cukier biały
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- śmietana 12%
Sposób przyrządzenia:
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie,odcedzić i przecisnąć przez praskę na puree. Odstawić na kilka godzin a najlepiej na całą noc. Po tym czasie ziemniaki przełożyć na stolnicę lub blat, dodać oba rodzaje mąki, jako i zagnieść. Jeśli będzie za rzadkie dodać odrobinę mąki pszennej. Ciasto rozwałkować na grubość ok. 1 cm i wykrawać krążki za pomocą szklanki, tak jak na pierogi. Truskawki opłukać i o szypułkować.
Na każde kółko kłaść truskawkę obtoczoną delikatnie cukrem zlepić ciastem i formować kulkę. Odłożyć na posypaną mąką stolnicę lub blat. Gotować w osolonej wodzie 3 min od momenty wypłynięcia.Jeżeli truskawki są słodkie można zrezygnować z cukru. W między czasie śmietanę z cukrem trzcinowym bardzo dokładnie wymieszać, można użyć miksera.
Knedle podawać na gorąco ze słodkim sosem. Pycha :-))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz