Sałatka śledziowa bez majonezu, brzmi groźnie. Hmmm no bo jak, to tak bez mojego ukochanego kieleckiego. Jest to możliwe, jest to wręcz pyszne. W sobotę organizowałam wigilię w gronie najbliższych znajomych i w ten oto sposób trafiła ta sałatka na stół, przyniesiona przez Anię. Na początku, tak patrząc kątem oka dałabym sobie rękę uciąć, że to rzodkiewka.Oczywiście zostałam skrytykowana na dzień dobry, że jak to tak - blogerka kulinarna i nie odróżnia rzodkiewki od cebuli. No cóż nawet najlepszy może się pomylić :-) Tak czy siak sałatkę skopiowałam, bo jest delikatna, smaczna i bez wątpienia świąteczna :-)
Porcja dla dwóch osób
Składniki:
- 160 g filetów śledziowych
- 1 mała czerwona cebula
- pół pęczka koperku
- 1 łyżka oliwy
- sok z połówki cytryny
- 5 dużych łyżek jogurtu greckiego dobrej jakości
- sól, pieprz
Sposób przyrządzenia:
Śledzie, cebulę, koperek, pokroić. Wymieszać. Dodać oliwę,sok z cytryny,
jogurt, przyprawy. Wymieszać, odstawić na godzinę przed podaniem.