wtorek, 16 września 2014

PENNE WEGETARIAŃSKIE


Są takie dni czasami, że człowieka nie cieszy nic... Od razu przychodzi do głowy tekst piosenki Maleńczuka "...ciągle bym tylko spał..."  Grzech, za oknem piękne jeszcze letnie słońce a ja? Markotna, nie wyspana i na nie!! Wszystko na nie!!! Jest jeden sposób na moją chandrę, najlepszy pod słońcem i najbardziej skuteczny - kierunek kuchnia :-) W związki z tym, że lodówka prawie pusta, ochoty na zakupy  nie mam to trzeba zrobić coś z niczego. Mam czosnek, pomidory w puszce, makaron, bazylię.. a i odrobinę rukoli. Chyba już wiecie, co będziemy jeść :-) Kluchy :-)))

Składniki:

  • pomidory w puszce 
  • oliwa 
  • czosnek (ilość wg uznania, dla mnie im więcej tym lepiej)
  • świeża bazylia 
  • makaron spaghetti 
  • przyprawy 
Sposób wykonania:

Makaron gotować wg przepisu na opakowaniu. Zgnieciony nadgarstkiem czosnek kilka minut smażyć na oliwie, dołożyć pomidory. Razem dusić ok. 4 minut. Po tym czasie zblendować całość. Doprawić solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi oraz poszatkowaną bazylią. Przed podaniem można posypać parmezanem i udekorować rukolą. Pyszności:-) 

2 komentarze:

  1. ja też mam taką chandrę... zamiast korzystać ze słońca i pięknej pogody ja gniję na wyru:///

    OdpowiedzUsuń
  2. jak kluski nie pomogą to juz tylko kozetka :-)

    OdpowiedzUsuń