Gazpaczo, czyli po prostu hiszpański chłodnik. Doskonały na gorące dni, orzeźwia, chłodzi i w sumie z bułeczką można się nim najeść. Przepisów jest bardzo dużo, oczywiście głównymi składnikami są pomidory i papryka ale jest to już nowoczesny przepis. Pierwotnie składał się on tylko ze środki chlebowej oraz oliwy i był pożywieniem dla biednych rolników.Teraz jest główną potrawą w hiszpańskich restauracjach. Mój także bogactwem nie grzeszy :-)
Składniki:
- 2 czerwone cebule
- 1 świeży szklarniowy ogórek
- 2 czerwone papryki (+ 1/2 do przybrania)
- 4 duże, jędrne pomidory ( + 1/2 do przybrania)
- 2 ząbki czosnku
- pęczek natki pietruszki
- kilka listków mięty
- słoiczek czarnych oliwek
- 2-3 jajka ugotowane na twardo
- 2 kromki chleba bez skórki ( sama środka)
- 3 szklanki przegotowanej wody
- 3 łyżki oliwy
- szczypta ostrej i słodkiej papryki w proszku
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Najprościej - wszystkie warzywa obrać, oczyścić, pokroić na małe części a następnie zmiksować ze sobą blenderem. Dodać rozdrobniony miękisz chleba, natkę pietruszki, miętę, oliwę, wodę i ponownie zblenderować. Doprawić solą,pieprzem, paprykami. Przełożyć do szklanego naczynia i schłodzić w lodówce.
Podawać w miseczkach, na wierzch udekorować pokrojonym w kostkę zielonym ogórkiem, papryką, pomidorem, ćwiartką jajka i oliwkami. Smacznego !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz